"Etyka stanowi najpoważniejszy czynnik ekonomiczny, często rozstrzygający."
Jak uzależnić podatnika?
Robert Gwiazdowski
Jak uzależnić podatnika?
Jak można ocenić strategię podatkową rządu?
Taki, a nie inny kształt strategii podatkowej to dla mnie żadne zaskoczenie. Już się pogodziłem z nieszczęsnym losem polskiego podatnika i faktem, że w Ministerstwie Finansów nie są w stanie stworzyć żadnego racjonalnego projektu reformy podatkowej. W związku z tym nie zaskakuje mnie to, że mają takie propozycje na przyszłość, jakie mają. Bardziej by mnie zaskoczyło, gdyby byli w stanie zrobić coś rozsądnego. Na to jednak się nie zanosi.
Pomysły ministerstwa oznaczają jedno: że będziemy ciągle kisić się w tym samym sosie, zostając przez to w ogonie innych państw, które swoje systemy podatkowe reformują o wiele bardziej zdecydowanie. I to już nie są tylko kraje nadbałtyckie, jak to było w połowie lat 90., ale także Ukraina i Rosja, a za chwilę będzie też Słowacja. Dlatego szans na to, że będziemy konkurentem podatkowym - przy takiej pracy Ministerstwa Finansów, jaką mamy - nie ma żadnych.
Już sama propozycja zlikwidowania możliwości odliczania od podatku wydatków poniesionych na powszechne ubezpieczenie zdrowotne to nic innego jak dowód na zwiększanie fiskalizmu. Krótko mówiąc, reforma sprowadza się do podnoszenia podatków. Nic poza tym. Nie zanosi się na to, aby w polskim prawie podatkowym zaszły takie zmiany, które zapobiegną temu, żeby casus Kluski nie mógł się powtórzyć. Wręcz przeciwnie. Urzędnicy zainteresowani są tym, aby być panami życia i śmierci podatników. -
(„Jak uzależnić podatnika?, Rzeczpospolita, Nr 288, 11.12.2003)