"Bóg, który dał nam życie, dał nam wolność."
REFORMA EMERYTALNA: FAKTY, MITY, SOFIZMATY
Rok 2002 to czwarty rok funkcjonowania reformy emerytalnej. Entuzjazm towarzyszący jej wprowadzeniu mocno już osłabł. Trudności związane z wprowadzeniem systemu komputerowego, późniejsze próby oszacowania wysokości przyszłych świadczeń, wykazujące, że po nowym systemie nie można spodziewać się zbyt wiele (a nadzieje były tak wielkie ...), wysokie koszty zarządzania aktywami – wszystko to sprawia, że o reformie można dziś mówić tak, jak o zwykłym przedsięwzięciu. Rzecz w tym, że idea oparcia systemu emerytalnego na rozwiązaniach kapitałowych ufundowana jest na fałszywych założeniach. Reformatorzy wykorzystują w celu uzasadnienia swojego projektu funkcjonujące w społecznym obiegu mity (niekiedy je podsycają), konstruują sofizmaty (czyli pozornie poprawne rozumowanie, zawierające jednak zamierzony i trudny do wykrycia błąd), jeśli posługują się faktami, to tylko instrumentalnie, przeważnie jednak je ignorując. W tej pracy obalimy więc mity, zdemaskujemy ukryte błędy sofizmatów i przedstawimy fakty takimi, jakimi są one naprawdę. Wszystko po to, żeby przeklęte przysłowie „Polak przed szkodą i po szkodzie głupi” tym razem nie musiało mieć zastosowania. Cała treść opracowania znajduję się w poniższym załączniku.