Centrum im. Adama SmithaPierwszy Niezależny Instytut w Polsce od 16 września 1989 roku

Adam Lipowski ''Mit polityki przemysłowej''

Adam Lipowski

Mit polityki przemysłowej

 

Większość polskich ekonomistów, zawiedziona planowaniem centralnym, obrała sobie  nowy obiekt miłości: politykę przemysłową, widząc w niej skuteczne narzędzie walki z recesją i kreowania racjonalnych przemian strukturalnych. Głównym źródłem ich inspiracji są doświadczenia krajów o gospodarce rynkowej, zwłaszcza nowo uprzemysłowionych - azjatyckich. Według nich doświadczenia te są bezwzględnie pozytywne, a - co najważniejsze - możliwe do zaadoptowania w Polsce.

Jeżeli chodzi o kwestię pierwszą, to trudno jest jednoznacznie powiedzieć, czy polityka przemysłowa stosowana na Zachodzie odnosi więcej sukcesów niż porażek. Można łatwo znaleźć publikacje , które zaprzeczają tezie o pozytywnym znaczeniu tej polityki stosowanej na Zachodzie, można też odnaleźć prace mówiące  coś wręcz przeciwnego.

Te pierwsze wskazują na niepowodzenia np. francuskiej polityki przemysłowej w latach 80-tych, koreańskiej polityki rozbudowy przemysłu ciężkiego i chemicznego w latach 1973-79, japońskiej polityki popierania pewnych gałęzi high-technology oraz niektórych gałęzi tradycyjnych (hutnictwo). Istnieje też oczywiście bogata literatura podkreślająca sukcesy polityki przemysłowej.

Niezależnie jednak od przesądzania tej dyskusyjnej kwestii o wiele ważniejsze wydaje się zagadnienie adaptowalności polityki przemysłowej, stosowanej na Zachodzie na polski grunt. Moja teza w tej sprawie jest następująca: cele i narzędzia polityki  przemysłowej stosowane w krajach rynkowych są do zaadoptowania w Polsce w bardzo ograniczonym zakresie, o ile  w ogóle to może mieć miejsce.

We wszystkich krajach zachodnich dominuje ustabilizowany sektor prywatny, składający się z przedsiębiorstw nastawionych na zysk. Sektor publiczny posiada tam uregulowane stosunki własnościowe. Są tam na ogół spółki prawa handlowego o kapitale mieszanym państwowo  - prywatnym.

Do stosowania polityki  przemysłowej, prócz woli politycznej, potrzebna jest stabilna i sprawna kadra administracji  państwowej średniego szczebla. Warunek ten jest spełniony w Japonii ,Korei, a  nie jest np. w krajach Ameryki Łacińskiej.

Zakres gospodarki objęty polityką przemysłową w krajach zachodnich bywa na ogół dość ograniczony i sprowadza się do interwencji restrukturyzacyjnej, skoncentrowanej na wybranych  i raczej wąskich odcinkach. A w krajach nowo uprzemysłowionych do promowania rozwoju  od podstaw wybranych dziedzin przemysłu.

Z uwagi na niewielki na ogół sektor państwowy polityka przemysłowa w krajach zachodnich adresowana jest przede wszystkim do sektora prywatnego (zwłaszcza odnosi się to do Japonii).

Biorąc teraz pod uwagę polską gospodarkę rzuca się w oczy to, iż jest ona pod każdym względem  nieporównywalna  z gospodarką krajów stosujących politykę przemysłową . W Polsce nadal dominują przedsiębiorstwa państwowe nieskomercjalizowane, oparte na formule samorządowej, z praktycznie ubezwłasnowolnionym dyrektorem i o dużym wpływie  związków zawodowych.

W ciągu ostatniego okresu nastąpił rozkład aparatu administracji państwa, wskutek degradacji płacowej sfery budżetowej, niestabilności politycznej oraz rozwoju sektora prywatnego. Do tego należy dodać postępującą anarchizację szczebla  rządowego.  Swoją własną politykę gospodarczą , sprzeczną   z polityką ogólną , prowadzą nie tylko poszczególni ministrowie, lecz odnosi się to niejednokrotnie także do poszczególnych departamentów w ramach jednego ministerstwa.

W Polsce nie ma więc obecnie ani odpowiednich twórców ewentualnej polityki przemysłowej, ani też jej adresatów. Sądzę, iż fakt ten jest pomijany przez zwolenników polityki przemysłowej. Trzeba przy tym pamiętać, iż w wielu krajach zachodnich (zwłaszcza Japonii)  cele polityki przemysłowej rodzą się  w rezultacie twórczego procesu negocjacji  rządu  z biznesem. Kto u nas mógłby obecnie wystąpić w roli  negocjujących ze sobą  partnerów?

Istota sprawy nie polega jednak na tym, iż polityka przemysłowa wg wzorców zachodnich w Polsce jest niewykonalna, ale iż byłaby ona całkowicie nieprzydatna z punktu widzenia zagadnień, które trzeba rozwiązać. Można wymienić co najmniej 4grupy najpilniejszych problemów:

# eliminacje przedsiębiorstw trwale niewypłacalnych,

# zagospodarowanie zasobów tych przedsiębiorstw,

# komercjalizację i prywatyzację większości pozostałych przedsiębiorstw,

# kompleksową restrukturyzację przedsiębiorstw, zawierającą restrukturyzację finansową  („oddłużanie”) organizacyjną („odchudzanie”) oraz techniczną (modernizacja).

Specyfiką tych problemów jest to, iż występuje organiczne junctim między koniecznością uregulowania stosunków własnościowych przedsiębiorstw, a ich restrukturyzacją. Dokonywanie restrukturyzacji zwłaszcza finansowej i technicznej, w oderwaniu od komercjalizacji i prywatyzacji nie przyniosłoby oczekiwanych efektów.

Z drugiej strony praktyka wykazuje, iż przekształcenia własnościowe, a zwłaszcza wybór inwestora strategicznego, są nie do pomyślenia bez rozwiązania zasadniczych kwestii  dotyczących restrukturyzacji. Naczelnym celem prywatyzacji  nie są  bieżące dochody budżetowe lecz podniesienie  efektywności przedsiębiorstw.

Państwo jako właściciel odpowiada również za to, co się stanie z przedsiębiorstwem po jego sprywatyzowaniu. W dodatku to, co w krajach kapitalistycznych ma charakter marginalny (deregulacja, cząstkowa prywatyzacja) u nas ma charakter totalny, gdyż obejmuje większość przedsiębiorstw sektora państwowego. Jeśli więc czwarty z kolei  minister  przemysłu nie opracował  dotychczas kierunków polityki przemysłowej, to nie tylko z powodu nieudolności, lecz przede wszystkim z przyczyn obiektywnych.

Do tego miejsca zgadzam się z moimi kolegami, którzy starają się wykazać, że polityka  przemysłowa według zachodnich schematów w Polsce nie ma racji bytu. Ale z tego nie wynika jeszcze, iż nie należy u nas prowadzić żadnej polityki poza polityką makroekonomiczną i socjalną.

W Polsce występuje potrzeba spójnej polityki mikroekonomicznej. Pojęciem tym posługuję się nie dlatego, że jest ono lepsze niż „polityka przemysłowa” , ale dlatego, iż nie wywołuje mylnych skojarzeń, z interwencjonizmem  stosowanym w gospodarce rynkowej. Zresztą najważniejsze nie jest to jak nazwiemy tę politykę, lecz to, że sfera mikroekonomiczna w Polsce wymaga całkowitego przekształcenia  własnościowego i rzeczowo-finansowego. To niby już było w programie gospodarczym rządu T. Mazowieckiego, ale jak wykazała praktyka , nie dopracowaliśmy się dotychczas spójnej polityki do tego sektora.

Nie ma potrzeby, aby wykazywać rozmaite meandry naszej polityki prywatyzacyjnej, brak woli i umiejętności w likwidacji  nieefektywnych  przedsiębiorstw i w koordynacji napływu z zewnątrz kapitału i technologii. Właściwie każdy resort gospodarczy prowadzi swoją własną pseudopolitykę  mikroekonomiczną. Przejawem tego jest niespójna działalność choćby następujących ministerstw: Przemysłu i Handlu, Przekształceń własnościowych, Finansów czy Stosunków Gospodarczych z  Zagranicą.  A skutkiem - poważne opóźnienie w przekształceniach sfery mikroekonomicznej. Spójna polityka, to taka, która harmonizuje procesy zmian własnościowych oraz restrukturyzacyjnych w przemyśle i innych dziedzinach gospodarki, a dzięki temu przyspiesza oba te procesy.

Procesy te nie mogą przebiegać całkowicie samoczynnie, gdyż państwo pozostaje nadal właścicielem  większości majątku. Bez udziału państwa jako właściciela  nie możliwe są przekształcenia własnościowe oraz likwidacja części przedsiębiorstw i „odchudzanie”  pozostałych. Skojarzone to powinno być z działaniami  władczych organów państwa oraz sektora bankowego e odniesieniu do restrukturyzacji finansowej.

Wszystko to ma służyć usprawnieniu restrukturyzacji technicznej przedsiębiorstw. Głównym podmiotem polityki mikroekonomicznej winno być więc państwo jako właściciel (Skarb Państwa). Stąd wynika postulat rychłego unormowania statusu instytucji Skarbu Państwa oraz ponownego przemyślenia koncepcji Ministerstwa Gospodarki, gdyż ze znanych mi projektów nie wynika jasno w jakiej roli ma ono występować: właściciela czy organu władczego.

 

Życie Warszawy, 23 czerwca 1992 r.  

     

Reddit icon
Technorati icon
Yahoo! icon
e-mail icon
Twitter icon
Facebook icon
StumbleUpon icon
Del.icio.us icon
Digg icon
LinkedIn icon
MySpace icon
Newsvine icon
Pinterest icon
poniedziałek, 2020-06-01

KOSZTY WYCHOWANIA DZIECI 2020

Materiał z konferencji KOSZTY WYCHOWANIA DZIECI 2020

do pobrania na miejscu lub z tiny.pl/79q15

film: https://youtu.be/GoZre5PAANU ...

czwartek, 2019-06-06

8 CZERWCA DZIEŃ WOLNOŚCI PODATKOWEJ 2019

8 CZERWCA DZIEŃ WOLNOŚCI PODATKOWEJ 2019

INFORMACJA PRASOWA CENTRUM IM. ADAMA SMITHA, Warszawa, 6 czerwca 201 9

 

Centrum im. Adama Smitha oblicza Dzień wolności podatkowej w Polsce od 1994 roku. 

W 2019 roku ...

piątek, 2018-10-26

Informacja prasowa o stanie inicjatywy Centrum im. Adama Smitha w sprawie projektu ustawy dotyczącej podejmowania uchwał przez zgromadzenia wspólników przez Internet

W środę 10 października 2018 r. odbyło się spotkanie grupy roboczej złożonej z ekspertów Centrum im. Adama Smitha oraz przedstawicieli Kancelarii Prezydenta RP w sprawie projektu ustawy dotyczącego podejmowania uchwał przez zgromadzenia wspólników przez Internet.

Dyrektor Narodowej Rady Rozwoju, Samorządu i Inicjatyw Obywatelskich, Pan Paweł Janik wyraził podziękowanie...

niedziela, 2018-08-12

Mariusz Łuszczewski ekspertem ds. relacji indyjskich

Mariusz Łuszczewski decyzją zarządu Centrum jest nowym ekspertem ds. relacji indyjskich. Oficjalne wręczenie tytułu eksperta miało miejsce 8 sierpnia 2018 roku.

poniedziałek, 2020-06-01

KOSZTY WYCHOWANIA DZIECI 2020

Materiał z konferencji KOSZTY WYCHOWANIA DZIECI 2020

do pobrania na miejscu lub z tiny.pl/79q15

film: https://youtu.be/GoZre5PAANU ...

czwartek, 2019-06-06

8 CZERWCA DZIEŃ WOLNOŚCI PODATKOWEJ 2019

8 CZERWCA DZIEŃ WOLNOŚCI PODATKOWEJ 2019

INFORMACJA PRASOWA CENTRUM IM. ADAMA SMITHA, Warszawa, 6 czerwca 201 9

 

Centrum im. Adama Smitha oblicza Dzień wolności podatkowej w Polsce od 1994 roku. 

W 2019 roku ...